
Osobiście, jeszcze kilka lat temu, na myśl o codziennych ćwiczeniach umysłu i innych praktykach, wprowadzających wyciszenie czy uspokojenie, robiłam wielkie oczy niedowierzając, że ma to sens czy jest potrzebne. Dzisiaj równie rzadko zdarza mi się nie medytować jak nie umyć zębów 😉 Nowy nawyk zajął nieco czasu, umysł stawiał opór, ale jakże się opłaciło!
Świat wokół nas rozwija się dynamicznie – różnice międzypokoleniowe stają się coraz większe i niełatwo jest doradzić własnym dzieciom jak odnaleźć się w obecnym i czekającym je świecie, gdyż niezwykle trudno jest przewidzieć w jakim kierunku podąży i jakie niespodzianki pojawią się przed młodymi. Obserwując własne dorastające dzieci, uznałam, że to, czego mogę je nauczyć, to niezbywalne wartości, które nigdy nie przemijają i w każdych okolicznościach są potrzebne. Nabycie ich wymaga treningu, cierpliwości i nieco zaangażowania, ale chyba przede wszystkim pamiętania i zaufania. Jak już wspomniałam, zaczęłam od siebie. Wiem, że dzieci mniej nas słuchają, ale bacznie obserwują i naśladują.
Jako istoty ludzkie chodzimy rozproszeni, nasza uwaga skupia się na myślach, a ich mnogość powoduje, że stale jesteśmy nimi zajęci, najczęściej nawet nie wiemy, że tak spędzamy ponad połowę czasu na jawie! Rezultat jest taki, że czujemy się wycieńczeni i zestresowani, ponieważ nasza wewnętrzna narracja jest mało pozytywna – mamy większe tendencje do katastrofizowania niż realistycznego postrzegania siebie i otoczenia, nie mówiąc już o dystansie do siebie i spraw, którymi się zajmujemy. Ciężko jest nam się skupić na jednym zadaniu, a multitasking to umiejętność, którą zaczynamy opanowywać do perfekcji, w ten sposób rozwija się nawyk zapełniania każdej wolnej chwili działaniem. W zasadzie nie umiemy nic nie robić, telefon jest przecież zawsze pod ręką, a w nim niekończące się filmy, historie i kolejne zadania! Dzieci już od najmłodszych lat spędzają czas w ekranach – na nocniku, na spacerze, na zakupach w wózku, podczas posiłków, przed snem czy w podróży. Nie oszukujmy się – często nie wiemy co im zaproponować w zamian, sami nie umiemy już spędzać czasu inaczej. Jednak zamiast obwiniania się, warto poszukać rozwiązań, które pozwolą na odkrywanie świata w sobie i na zewnątrz, aby nasz dzień codzienny stał się ciekawy, cenny, pełen odkryć i wrażeń. Kierowanie uwagi do wewnątrz to rodzaj umiejętności, a życzliwe i łagodne nastawienie, z jakim obserwujemy swój świat wewnętrzny, to podejście, którego musimy się nauczyć, aby z niego umiejętnie skorzystać.
Bycie w kontakcie ze sobą czyli zdolność samoobserwacji wrażeń z ciała, uczuć czy aktywności umysłu prowadzi do pogłębiania samoświadomości, czego efektem jest m.in. regulacja emocji, wyciszenie, łagodność i pewność siebie. Uważność uczy również wdzięczności, doceniania tego, co oczywiste, a więc obecności bliskich osób i innych stworzeń, zmieniających się pór roku i zjawisk im towarzyszących czy przyjemnych chwil ze sobą, kiedy nawet trudne sytuacje okazują się być pełne wglądu i wiedzy o nas samych. Tak rodzi się życzliwość i współczucie wobec samych siebie oraz innych. Kiedy przestajemy dążyć do perfekcji lecz cierpliwie rozwijamy swoje pasje i marzenia, wzrasta w nas zadowolenie i pewność siebie, poczucie satysfakcji z tego, co już mamy czy potrafimy oraz wiara we własny potencjał i siły.
Kiedy pytam dzieci i młodzież o ich mocne strony czy cechy, które uważają za wartościowe, to zazwyczaj kierują na mnie swoje wielkie oczy o-o naprawdę trudno jest im je znaleźć, szybko pojawiają się oceny, porównania, zwątpienie albo wstyd i rozdrażnienie.
Krótkie codzienne ćwiczenia uważności wnoszą do naszego życia więcej lekkości, swobody, radości czy spełnienia, czynią nas lepszymi dla siebie i innych. Uważność jest prosta i polega na trenowaniu umysłu, który w młodym wieku jest szczególnie elastyczny.
Jeśli zatem pragniemy wyposażyć nasze dzieci w narzędzia umożliwiające im radzenie sobie w życiu, to uważność może być odpowiedzią na tę potrzebę. Mając w swoim doświadczeniu trening uważności, dzieci będą w stanie odnaleźć się znacznie bardziej umiejętnie w każdych okolicznościach i czasach, będą bardziej odporne, a jednocześnie wrażliwe na potrzeby własne i innych. To niezbywalne zasoby, zawsze aktualne i jakże potrzebne w obecnym świecie.
Każdemu rodzicowi, który pragnie ofiarować swojemu dziecku trening uważności, proponuję książki, ćwiczenia czy kurs dla dorosłych, aby mógł towarzyszyć swojemu dziecku na ścieżce ku samopoznaniu i aby wspólnie mogli cieszyć się odkryciami, które ta podróż wnosi do ich życia.